Dojazdy do pracy rowerem to naprawdę dobry pomysł. Przekonaj się, jak codzienne dojazdy do pracy rowerem mogą przynieść oszczędności zarówno finansowe jak i czasowe, oraz jak poprawi to stan twojego zdrowia i samopoczucia.

1. Dojazdy do pracy rowerem – korzyści finansowe
Zacznijmy od konkretów – pieniądze. Jazda samochodem czy nawet komunikacją miejską to spory wydatek, który jak udowodnię poniżej, stopniowo pochłania Twój budżet. Ale jeśli zdecydujesz się na dojazdy do pracy rowerem możesz liczyć na całkiem zacne oszczędności.
Porównanie Kosztów Transportu
Załóżmy, że tak jak ja codziennie do pracy pokonujesz dystans 5 km w jedną stronę, co daje 10 km dziennie. Idąc dalej tym tropem, zapewne twój tydzień pracy trwa 5 dni. Pokonujesz więc 50 km tygodniowo, czyli około 200 km miesięcznie. I teraz:
- Koszt paliwa: Przy średnim spalaniu samochodu wynoszącym 8 litrów na 100 km oraz cenie paliwa wynoszącej 6 zł za litr, miesięczny koszt paliwa wyniesie około 96 zł (200 km × 8 litrów = 1600 : 100 km × 6,0 zł/litr).
- Koszt ubezpieczenia i przeglądu: Średni koszt ubezpieczenia samochodu (OC) to około 800 zł rocznie, co daje 66 zł miesięcznie. Przegląd to wydatek w wysokości 98 zł, co daje miesięczny wydatek w wysokości 8 zł z hakiem.
- Koszt amortyzacji: niech to będzie optymistyczne 110 zł miesięcznie (w zależności od wartości auta i rocznego przebiegu itp. itd.).
Łączny koszt jazdy samochodem: Podsumowując, dojazd do pracy samochodem może Cię kosztować około 275 zł miesięcznie (91 zł paliwo + 66 zł ubezpieczenie + 8 za przegląd + 110 zł amortyzacja). Rocznie daje to około 3300 zł. nieźle co? Podane koszty są oczywiście mocno optymistyczne.
Koszt utrzymania roweru: Jeśli regularnie dbasz o swój rower, miesięczne koszty jego utrzymania mogą wynieść zaledwie 20-30 zł (z uwzględnieniem drobnych napraw, konserwacji, ewentualnej wymiany części i zakupu podstawowych narzędzi). Rocznie to około 360 zł.
Oszczędności: Wybierając rower zamiast samochodu, oszczędzasz około 245 zł miesięcznie, co w skali roku daje oszczędności rzędu 2940 zł!
Dojazdy do pracy rowerem elektrycznym
Sytuacja wygląda identycznie jak w przypadku roweru konwencjonalnego z tym, że do kosztów utrzymania roweru doliczyć należy koszty ładowania baterii. Wynoszą one, uwaga.. całe 50 groszy za jedno ładowanie. Więcej na temat kosztów ładowania baterii w rowerze elektrycznym znajdziesz tutaj. Temat jest na tyle ciekawy, że postanowiłem mu poświęcić cały artykuł.
2. Ukryte oszczędności
Kolejna korzyść z dojazdu do pracy rowerem to oszczędności związane z treningiem. Codzienna jazda rowerem do pracy może zastąpić regularne wizyty na siłowni, zwłaszcza jeśli Twoim głównym celem jest poprawa kondycji i trening cardio.
Koszt siłowni: Średni koszt miesięcznego karnetu na siłownię, który to ma pomóc ci w poprawie wydolności to około 100-150 zł, co daje od 1200 do 1800 zł rocznie.
Oszczędności: Dzięki codziennej jeździe rowerem do pracy możesz zaoszczędzić od 100 do 150 zł miesięcznie, czyli od 1200 do 1800 zł rocznie, nie rezygnując przy tym z regularnej aktywności fizycznej. To kolejny przykład oszczędności dzięki dojazdowi do pracy rowerem.
3. Oszczędność czasu i nerwów
Paradoksalnie dojazdy do pracy rowerem mogą mogą trwać krócej niż samochodem. Rower pozwala ominąć korki, które w godzinach szczytu są prawdziwą zmorą. Jazda „na skróty”, przez parki, ścieżki i inne nie dostępne dla samochodów miejsca zdecydowanie oszczędzają czas i nerwy. Dodatkowo; rzadziej odwiedzamy stacje paliw. Dojazdy do pracy rowerem przekładają się na spokojniejszy start i zakończenie dnia.
4. Samodzielny serwis i konserwacja roweru
Jednym z kluczowych elementów, który wpływa na niskie koszty utrzymania roweru, jest jego regularna konserwacja na własną rękę. Wiele podstawowych napraw i przeglądów możesz wykonać samodzielnie, co jeszcze bardziej obniża koszty.
Podstawowe czynności serwisowe
Regularnie kontroluj stan hamulców, napędu, w tym przede wszystkim łańcucha i opon. Drobne naprawy, takie jak regulacja przerzutek czy hamulców, nie są trudne i mogą być wykonane w domowym zaciszu przy użyciu prostych narzędzi. Na moim blogu znajdziesz szczegółowe instrukcje, jak samodzielnie dbać o swój rower dzięki podstawowym czynnością serwisowym. Wszystko na ten temat znajdziesz w zakładce SERWIS. Dowiesz się tam między innymi jak i dlaczego warto dbać o łańcuch rowerowy i jakie oszczędności może to przynieść.
Naprawy awaryjne
Przebita opona? Bez paniki! Warto mieć zawsze przy sobie zestaw naprawczy lub zapasową dętkę oraz pompkę. Nauka wymiany dętki zajmie Ci dosłownie kilka minut, a uratuje przed przymusowym spacerem do serwisu. Jak to zrobić dowiesz się z wpisu który znajdziesz tutaj. Poniżej przedstawiam podstawowy asortyment dla każdego rowerzysty.
5. Radzenie sobie z wyzwaniami w dojazdach rowerem
Nie ma się co czarować – codzienne dojazdy do pracy rowerem to czasami nie lada wyzwanie. Nie zawsze rano chce się wstać i wskoczyć na siodełko rowerowe. Przy gorszej pogodzie należy grubiej się ubrać itd, itd. Ale z odpowiednim przygotowaniem, nic nie jest w stanie Cię zatrzymać!
Pogoda i sezonowość
Zimą i w deszczu może być trudno o mobilizację. Z całą pewnością odpowiednia odzież potrafi zdziałać cuda. Warstwowa odzież termiczna, nieprzemakalna kurtka i spodnie, a także ochraniacze na buty – to wszystko sprawi, że nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych dotrzesz suchy i ciepły. Zawsze ma ze sobą ochraniacze przeciwdeszczowe, które przy okazji chronią buty. Wszystkiego na temat ubioru w trudnych warunkach dowiesz się z tego oto wpisu. Jak to wygląda u mnie, ile płace i co nosze.
Bezpieczeństwo na drodze
Znajomość przepisów drogowych to podstawa. Staraj się przewidywać ruch innych uczestników drogi i unikaj niebezpiecznych sytuacji. Pamiętaj, że wariatów na drogach nie brakuje. Broń boże nie jeździj w słuchawkach, gdyż zmysł słuchu na jezdni jest bardzo ważny i może uratować życie. Gdy jest Ciemno, bo do pracy jeździsz bardzo wcześnie, lub wracasz z drugiej zmiany zadbaj o dobrą widoczność. Lampki rowerowe to absolutna podstawa. Najlepsze opcje znajdziesz w moim rankingu najlepszych lampek do 100 zł. Więcej na temat bezpiecznej jazdy na rowerze przeczytasz tutaj. jest to obowiązkowa lektura dla każdego kto śmiga rowerem.
Motywacja i rutyna
Początkowo zmiana może wydawać się trudna, ale gwarantuję, że po kilku tygodniach nie będziesz sobie wyobrażał innego sposobu dotarcia do pracy niż dojazd rowerem. Gdy ja musze jechać samochodem do roboty to jestem dosłownie chory. Jedyne co mnie powstrzymuje przed użyciem jednośladu to mróz, lód, tajfun lub potrzeba przetransportowania czegoś ciężkiego lub dużego. Na początek możesz ustalić sobie, że do pracy dojeżdżać będziesz na przykład 2 lub 3 razy w tygodniu, aż za jakiś czas stanie się to dla Ciebie codziennością. Ustal sobie małe cele.
6. Historie sukcesu i przykład z życia
U mnie zaczęło się od pewnego uroczego jesiennego poranka kiedy to moje auto odmówiło mi posłuszeństwa, a dokładnie odpowiedzialny za to był akumulator. Było zimno bo temperatura powietrza wynosiła ok. 5 stopni Celsjusza. Do pracy jakoś musiałem się przecież dostać i przypomniałem sobie, że przecież mam rower. Wparowałem więc do domu po jakąś czapkę, rękawiczki i inny tego typu asortyment. Zmarzłem wtedy jak diabli, ale spodobało mi się. Był to punk zwrotny w moim podejściu do dojazdów rowerem do pracy. Z biegiem czasu zacząłem powoli inwestować w ubrania: ochraniacze na buty, bielizna termoaktywną, rękawiczki czy kominiarkę (artykuł na temat ubioru rowerowego na zimę znajdziecie tutaj). I gdy było mi już ciepło na rowerze polubiłem przemieszczać się w ten sposób.
7. Podsumowanie i Wezwanie do działania
Podsumowując, dojazdy do pracy rowerem to nie tylko sposób na oszczędności. Ale także na lepsze zdrowie i mniej stresu. Na temat zdrowia i jazdy rowerem więcej dowiesz się w punkcie nr. 3 w tym artykule na temat jazdy rowerem do pracy zimą. Oczywiście, początki mogą być trudne, ale gwarantuję, że warto spróbować. Jeśli jesteś zdeterminowany by oszczędzać i przy tym poprawić kondycje, to właśnie teraz jest najlepszy moment, by zacząć.
Żeby była jasność, nie należę do jakiejś szalonej sekty Eko-świrów. Sam posiadam samochód, i to z silnikiem diesla. Nie wyobrażam sobie w obecnych czasach życia bez auta. Chociaż by ze względu na zakupy, wyjazdy, urlopy itp. Przesłanie tego artykułu jest proste; zostaw samochód pod domem gdy naprawdę go nie potrzebujesz i przy okazji zyskaj pieniądze i zdrowie.
Wezwanie do Działania
Jeśli ten artykuł Cię zainspirował, daj sobie szansę i spróbuj choć raz w tygodniu dojechać do pracy rowerem. Zobaczysz, jak szybko zauważysz różnicę – w swoim portfelu, w swoim samopoczuciu i w czasie, który zyskasz.
Podziel się swoimi wrażeniami i doświadczeniami w komentarzach poniżej.