Jesień to pora roku, która niesie ze sobą spore wyzwania dla rowerzystów. Chłodne poranki, częste deszcze i krótsze dni mogą zniechęcać do jazdy. Ale odpowiednio dobrane ubrania i akcesoria sprawią, że nawet w tym okresie jazda na rowerze będzie przyjemnością. Oto 5 rzeczy, które warto mieć pod ręką, aby jesienne przejażdżki były komfortowe i bezpieczne, a jednocześnie nie zrujnowały Twojego budżetu.

Wszystkie poniższe produkty pochodzą ze sklepu sportowego Decathlon. Uważam, że pod względem stosunku ceny do jakości obecnie sklep ten nie ma sobie równych na rynku. Wszystkie poniższe produkty przetestowałem osobiście i wiem, że zdają egzamin. Są po prostu tanie, dobre i praktyczne.
1. Lampki rowerowe – widoczność to podstawa
Jesienią, kiedy zmierzch zapada szybciej, a jasno robi się później, odpowiednie oświetlenie staje się kluczowe. Dobry zestaw lampek rowerowych to zdecydowanie jesienny Must Have każdego rowerzysty. Jest niezbędny, aby być widocznym na drodze co jest bardzo, ale to bardzo ważne. Lampki LED to ekonomiczny wybór – są wydajne, jasne, a modele wodoodporne sprawdzą się nawet podczas deszczu. Dzięki nim zadbasz o swoje bezpieczeństwo, a przy tym nie musisz wydawać fortuny. Stworzyłem ranking najlepszych lampek rowerowych do 100 zł który znajdziesz tutaj. Poniżej pierwsza pozycja z tego właśnie rankingu w cenie 79 zł.
2. Komin rowerowy – ciepło i komfort w jednym
Kiedy temperatura zaczyna spadać, ochronę przed chłodnym wiatrem i wilgocią zapewni prosty, ale niezwykle praktyczny komin rowerowy. To uniwersalny dodatek, który może służyć jako szalik, osłona na twarz lub nawet jako czapka. Kominy są lekkie, łatwe w przechowywaniu, gdyż zajmują mało miejsca i bardzo przystępne cenowo, co czyni je idealnym wyborem na jesienne dni. Osobiście korzystam z polarowergo komina z Decathlon w cenie 24,99 zł. Jest tani, ciepły i uniwersalny.
3. Rękawiczki – ochrona dłoni przed zimnem
Jesienny chłód szybko daje się we znaki naszym dłoniom, co zdecydowanie obniża komfort termiczny podczas jazdy na rowerze. Rękawiczki rowerowe to obowiązkowy asortyment. Poniższe, niedrogie rękawiczki dostępne na rynku z pewnością spełnią te wymagania, nie obciążając zbytnio Twojego portfela, gdyż ich koszt to jedynie 49,99 zł. Jażdże w nich już od kilku dobrych lat i naprawdę robią robotę. Są wiatro-szczelne i odporne na lekkie zawilgocenie.
4. Kurtka przeciwdeszczowa – ochrona przed kapryśną pogodą
Jesienią pogoda bywa kapryśna, a deszcz może zaskoczyć w każdej chwili. Lekka kurtka przeciwdeszczowa, którą łatwo zwiniesz i schowasz w plecaku, to nieoceniony element garderoby. Chodzi tu nie tylko o wodoodporność ale i wiatroszczelność, która sprawdzi się nie tylko podczas deszczu ale również gdy zrobi się po prostu zimno. Ekonomiczną opcją spełniającą wszystkie moje wymagania jest niżej zaprezentowana kurtka w cenie 89,99 zł. Nie posiada ona kaptura, ale polecam ją ponieważ zakładam, że wszyscy jeżdżą w kasku. Przeciw deszczowy ochraniacz na kask rowerowy znajdziesz tutaj.
5. Opaska pod kask – ochrona uszu i zatok
Według mnie opaska to jesienny Must Have każdego rowerzysty. Osobiście nienawidzę marznąć w uszy podczas jazdy na rowerze. Na czapkę często jest za ciepło i wtedy warto sięgnąć po opaskę, którą możesz nosić pod kaskiem. Takie dodatek jest lekki, zapewnia komfort termiczny, a jednocześnie nie przeszkadza w noszeniu kasku. Poniżej opaska której sam używam. Jest tania i funkcjonalna. Wykonanych z oddychających materiałów, które idealnie sprawdzą się podczas chłodniejszych dni. Jej cena to zawrotne 24,99 zł.
Podsumowanie
Jesień nie musi oznaczać końca rowerowych przejażdżek. Kilka prostych i niedrogich rzeczy, takich jak lampki, komin czy kurtka przeciwdeszczowa, sprawi, że jazda w chłodniejsze dni pozostanie przyjemna i komfortowa. Więcej na temat jazdy zimą znajdziesz tutaj.
Masz jakieś ciekawe doświadczenia z jazdą na rowerze w trudniejszych warunkach? podziel się tym w komentarzu.
